piątek, 11 stycznia 2013

Zielony pokoik

Patrząc na nasze mieszkanie za każdym razem cieszę się z tego, co mamy ale też mam poczucie tego, że nie jest ono do końca jeszcze urządzone. Nie mniej jednak jedno pomieszczenie jest już na pewno skończone. A jest to pokój naszego synka. To w nim teraz najwięcej czasu spędzamy i tu czujemy się najlepiej. Urządzanie pokoju dziecięcego to wierzcie mi nie lada frajda.

PRZED:


W TRAKCIE:



TERAZ:









Niby nic a cieszy ogromnie! ;-)

14 komentarzy:

  1. Chwalipięta :P
    Trochę ciasny ale własny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A co, trza się pochwalić. Małe ale cieszy. ;)

      Usuń
  2. Nieźle wygląda, pamiętam jak byliśmy przed ślubem Natalii i Jacka :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że Wam się podoba. Zapraszamy, bo Szymonek czeka na ciocię i wujka. :)

      Usuń
  3. Ślicznie go urządziliście! Jakie nic? Przecież to cudeńko jest. Waszemu dzieciątku na pewno się spodoba :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że nasz mały pokoik przypadł Ci do gustu. Szymonkowi też najwidoczniej podoba się, bo zawsze śmieje się na głos gdy zobaczy swojego Kubusia Puchatka - a ten motyw w pokoiku dominuje hehe...

      Usuń
  4. Świetnie efekt. Fajne meble i odpowiednia kolorystyka!:)
    Kubuś Puchatek rządzi!!:D

    OdpowiedzUsuń